Nie raz i nie dwa wyrażałem swój niedosyt po publikacji kolejnych, rocznych sprawozdań Szefa Służby Cywilnej „o stanie służby cywilnej i o realizacji zadań tej służby”. Nie dlatego żebym miał jakieś większe zastrzeżenia co do wiarygodności zamieszczanych w nich treści lub wyrażanych w nich diagnoz lub zamierzeń kolejnych szefów służby cywilnej. Narzekałem raczej z powodu silnego poczucia braku – braku wielu istotnych informacji, bez których trudno było mi sobie wyrobić własne zdanie na temat stanu naszego, ponad stutysięcznego korpusu.
Z racji tego, że bezproduktywne narzekanie porzuciłem w momencie założenia Fundacji, postanowiłem coś zrobić w sprawie mojego niedosytu i w kwietniu tego roku wystąpiłem z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej do Departamentu Służby Cywilnej w KPRM. We wniosku poprosiłem „o udostępnienie mi sprawozdań z realizacji zadań, które wynikają z ustawy o służbie cywilnej za 2023 rok, złożonych przez dyrektorów generalnych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, ministerstw, urzędów centralnych oraz urzędów wojewódzkich na formularzu DSC-ZIW (zatrudnienie i wynagrodzenia w służbie cywilnej)”.
Na odpowiedź trochę poczekałem (KPRM tłumaczyła się „zakresem i obszernością wskazanych we wniosku informacji” oraz „koniecznością analizy w celu określenia możliwości i zakresu ich udostępnienia”), ale ostatecznie dostałem to, czego chciałem: surowe dane z 18 ministerstw, 32 urzędów centralnych oraz 16 urzędów wojewódzkich. Krótko mówiąc: idealny prezent dla domorosłego analityka, a jednocześnie pasjonata służby cywilnej.
Już od prawie miesiąca każdą wolną chwilę poświęcam więc na analizę tych danych, a jej wynikami z chęcią się z Państwa podzielę. Jest ich jednak na tyle dużo, że będę podawał je w mniejszych, bardziej strawialnych porcjach. Jest to uzasadnione nie tylko przez wzgląd na wolumen danych, ale także ich ciężar gatunkowy. Zapowiada się bowiem wakacyjny serial dla ludzi o mocnych nerwach…
W kolejnych wpisach na stronie Sprawnego Państwa podzielę się z Państwem takimi ciekawostkami jak:
- Ile osób odeszło w zeszłym roku z pracy w Ministerstwie Cyfryzacji, a ile w Opolskim Urzędzie Wojewódzkim? Czy wskaźniki fluktuacji dla poszczególnych urzędów są na poziomie pozwalającym ze spokojem myśleć o ich „ciągłości instytucjonalnej”?
- Ile przeciętnie zarabiają dyrektorzy departamentów, a ile osoby pracujący na stanowiskach specjalistycznych? Gdzie różnice są największe, a gdzie najmniejsze?
- „Nagrody za szczególne osiągnięcia”. Pożywka dla mediów, które nic a nic nie interesują się losem członków korpusu służby cywilnej, ale gdy tylko dowiedzą się, że urzędnikom wypłaca się nagrody, dostają wścieklicy (ostatnio znowu, zupełnie bezrefleksyjnie, za jednym z tabloidów, artykuł w tym temacie popełniła Rzeczpospolita). Ja pokażę szerszy kontekst tego elementu urzędniczych wynagrodzeń. W których urzędach są one w ogóle wypłacane? Gdzie można na nich (statystycznie) solidnie zarobić, a gdzie wystarczą co najwyżej „na waciki”? Czy wypłacane są proporcjonalnie między różnymi grupami stanowisk?
Nie ukrywam, że nie wszystko z udostępnionych danych jest dla mnie jasne i że momentami mam kłopot z ich interpretacją. Obiecuję jednak, że nie będę miał oporów, aby się w tych momentach do tego uczciwie przyznać. Proszę nie spodziewać się taniej sensacji i pochopnych wniosków. Będę po prostu, korzystając z przysługującego mi prawa do dostępu do informacji publicznej, uszczegóławiał informacje podane w oficjalnym sprawozdaniu Szefa Służby Cywilnej za miniony rok (bazując na tych samych danych źródłowych).
W przyszłym tygodniu – na dobry początek – zbiorcze dane na temat stanu korpusu w ministerstwach. Będzie dużo o wynagrodzeniach (w podziale na poszczególne urzędy i grupy stanowisk), trochę o fluktuacji oraz kilka słów i wykresów pokazujących strukturę wiekową tych jednostek.
Mam nadzieję, że cykl, który właśnie rozpoczynamy będzie dobrym przyczynkiem do głębszego namysłu w związku z zapowiadanymi pracami nad projektem nowej strategii zarządzania zasobami ludzkimi w służbie cywilnej oraz jej całościową reformą.