Rzadko w Sejmie rozmawia się na temat służby cywilnej. Bardzo rzadko. Choć jej funkcjonowanie jest kluczowe dla naszego państwa i dla powodzenia wszelkich wprowadzanych w nim reform, posłowie jakby nie zauważali, że samo nic się nie zrobi; że ktoś musi przyjmować i rozpatrywać wnioski obywateli w nowych programach społecznych, że ktoś musi prawidłowo stosować nowe przepisy podatkowe, że ktoś – nota bene na podstawie przepisów opracowanych zazwyczaj przez urzędników w ministerstwach – będzie musiał świadczyć określone usługi publiczne.
Służba cywilna jest nieobecna w trakcie dyskusji odbywających się w sali plenarnej, ale rzadko mówi się o niej nawet na posiedzeniach Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, która to komisja odpowiada m.in. „sprawy administracji państwowej”.
Tym ważniejsze stało się zatem posiedzenie tej komisji z 20 listopada, skoro w jego trakcie rozpatrzono „Informację na temat umocowania prawnego służby cywilnej, jej aktualny stan oraz pożądane kierunki zmian”, Informację przedstawiła szefowa służby cywilnej, Anita Noskowska-Piątkowska. Szkoda, że nie pojawił się zapowiadany Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, bo to podniosłoby polityczną rangę całego wydarzenia. Ale może, na tym ogólnym bezrybiu, nie ma co oczekiwać za dużo?
![](https://sprawnepanstwo.pl/wp-content/uploads/2024/11/aaaaaa-1024x577.png)
Jak jest?
To jaki jest aktualny stan polskiego korpusu służby cywilnej osoby zainteresowane tematem dobrze wiedzą. Wynika to z corocznych sprawozdań Szefa Służby Cywilnej, w których publikowane są takie informacje jak: przeciętne wynagrodzenia (zasadnicze i całkowite) rządowych urzędników, struktura zatrudnienia w poszczególnych kategoriach urzędów, struktura wiekową korpusu, informacja o naborach itd.
W tym roku nieco więcej na temat służby cywilnej dowiedzieć mogliśmy się dzięki temu, że KPRM udostępnił mi dużą ilość danych, niepublikowanych w oficjalnych sprawozdaniach. W sześciu odcinakach na łamach Sprawnego Państwa opublikowałem więc to:
- ile zarabia się w ministerstwach i KPRM, w urzędach centralnych i w urzędach wojewódzkich,
- jaka jest struktura wiekowa w poszczególnych urzędach,
- jaka jest w nich fluktuacja kadr,
- jaka jest w nich struktura wynagrodzeń (w których wypłacane są wyższe, a w których niższe „ponadstandardowe” składniki wynagrodzenia całkowitego).
Czy Anita Noskowska-Piątkowska mogła nas zatem czymkolwiek zaskoczyć? Okazuje się, że tak.
Pełne nagranie z posiedzenia dostępne jest na stronie sejmowej, a osoby zainteresowane moim omówieniem zapraszam do dalszej lektury.
Po pierwsze, szefowa służby cywilnej wskazała jaka jest mediana wynagrodzeń w tej służbie. Wynosi ona 7 334 zł brutto. Jest to o tyle istotne, że dotychczas posługiwaliśmy się jedynie średnią, która w 2023 roku wynosiła 9 353 zł. Średnia arytmetyczna jest miarą tyleż popularną, co ułomną, przede wszystkim z powodu jej podatności na tzw. wartości skrajne (odstające). W przypadku wynagrodzeń w służbie cywilnej wartościami zdecydowanie odstającymi są pensje dyrektorskie, które zazwyczaj oscylują wokół kilkunastu tysięcy złotych i mocno zawyżają średnią. Mediana – niższa od średniej o ok. 2 000 zł – mówi nam więcej o przeciętnych zarobkach w korpusie. Przyjmując, że na różnego rodzaju podatki i składki ubezpieczeniowe odprowadza się ok. 25% wynagrodzenia brutto, „na rękę” urzędnicy rządowi zarabiają zatem przeciętnie ok. 5 500 zł.
Na marginesie warto zauważyć, że mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej w maju 2024 r. wyniosła 6 481 zł.
![](https://sprawnepanstwo.pl/wp-content/uploads/2024/11/image-4-1024x574.png)
Uwaga! Powyższe kwoty to wynagrodzenia zasadnicze, a nie całkowite. Można więc śmiało doliczyć do tego przysługującą ustawowo „trzynastkę” oraz przyjąć (ze świadomością, że jest to bardzo arbitralne założenie), że przeciętnie każdy „statystyczny” członek korpusu otrzymuję 10 proc. dodatku stażowego. (Pozostałe składniki wynagrodzenia całkowitego rządowych urzędników są o wiele mniej pewne, a czasami wręcz nie występują w większości przypadków, można je więc na ten moment pominąć). Na koniec, tradycyjnie, załóżmy, że w podatkach i składkach urzędnicy odprowadzają do budżetu państwa ok. 25% swojego przychodu i w ten sposób otrzymujemy poniższe zestawienie (kolejne kolumny odpowiadają kategoriom urzędów z wykresu).
MIN | UC | UW | WAZ | PAZ | KAS | PAN | PZ | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Mediana wynagrodzeń zasadniczych z 13-tką brutto | 9682 | 7945 | 6985 | 6834 | 5264 | 8349 | 6695 | 8827 |
Mediana wynagrodzeń zasadniczych z 13-tką i dodatkiem stażowym (10%) brutto | 10575 | 8679 | 7630 | 7464 | 5750 | 9120 | 7313 | 9642 |
Mediana wynagrodzeń zasadniczych z 13-tką i dodatkiem stażowym (10%) netto | 7932 | 6509 | 7523 | 5598 | 4312 | 6840 | 5485 | 7231 |
Zanim każdy sam oceni, czy powyższe kwoty są adekwatne do wykonywanej przez rządowych urzędników pracy, polecam przypomnieć sobie art. 153 Konstytucji RP.
W celu zapewnienia zawodowego, rzetelnego, bezstronnego i politycznie neutralnego wykonywania zadań państwa, w urzędach administracji rządowej działa korpus służby cywilnej.
Tak, mamy rzetelnie wykonywać zadania państwa, reprezentować je i dbać o to, aby obywatele mieli do niego zaufanie za niespełna 8 000 zł „na rękę” jeśli pracujemy w którymś z ministerstw (w realiach warszawskiego rynku pracy) i za 4 300 zł, jeśli przyszło nam pracować w powiatowym inspektoracie nadzoru budowlanego, powiatowym inspektoracie weterynarii albo w którejś z komend policji lub straży pożarnej.
Drugą wartą odnotowania sprawą, o której dowiedzieliśmy się w czasie tego posiedzenia jest to, że ponad 87% członków korpusu służby cywilnej ma wyższe wykształcenie. Na tle całego kraju to bardzo wysoki wynik, bynajmniej nieskorelowany z poziomem wynagrodzeń. Według wyników Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań w 2021 r. wyższym wykształceniem pochwalić się może 23,1% osób powyżej 13 roku życia. Mamy więc do czynienia z sytuacją, w której grupa zawodowa zdecydowanie lepiej wykształcona niż ogół społeczeństwa i wykonująca o wiele bardziej odpowiedzialne zadania, zarabia mniej więcej na poziomie tego ogółu, w skład którego wchodzą między innymi pracownicy fizyczni, wykonujący pracę bardzo potrzebną, ale niewymagającą większej wiedzy.
Jak (przy dobrych wiatrach) będzie?
Szefowa służby cywilnej twierdzi, że ma świadomość w jakim stanie jest korpus urzędników rządowych w Polsce. Nie udaje, że wszystko jest świetnie, mówi o wyzwaniach stojących przed nią jako przed centralnym organem administracji rządowej właściwym w zakresie służby cywilnej.
Co zatem przed nami? Szefowa wspomniała między innymi o takich planach jak:
1. Strategia zarządzania zasobami ludzkimi
Jej projekt jest w trakcie opracowywania. Zgodnie z zapowiedziami SSC powinien trafić do uzgodnień międzyresortowych pod koniec grudnia i ma zostać przyjęty przez Radę Ministrów do końca I kwartału 2025 roku, co powinno umożliwić uruchomienie rezerwy na modernizację służby cywilnej w projekcie ustawy budżetowej na rok 2026. Kluczowe kierunki rozwoju służby, jakie mają zostać w niej ujęte to m.in.: sprawna i efektywna służba cywilna (zarządzanie kadrami), kadra zarządzająca – przywództwo oparte na wartościach, komunikacja z otoczeniem politycznym, pracownik, jego dobrostan i rozwój, budowa kultury organizacji opartej na komunikacji, wynagrodzenia.
![](https://sprawnepanstwo.pl/wp-content/uploads/2024/11/image-5.png)
2. Nowelizacja starej lub nowa ustawa o służbie cywilnej
Ma być skorelowana ze strategią. Ma uwzględniać uporządkowanie klasyfikacji stanowisk jako „wyższych”, o czym wspomniała ostatnia kontrola NIK pt. Zarządzanie zasobami ludzkimi w służbie cywilnej w urzędach w województwie łódzkim, ale także m.in.:
- przegląd narzędzi kadrowych, analiza ich przydatności, powiązania między procesami, możliwość uproszczenia i zcyfryzowania;
- uproszczenie procesu naborowego (DSC KPRM jest „na finiszu prac” nad portalem ogłoszeniowym, który umożliwiać będzie aplikowanie do służby online);
- możliwe zmiany w mianowaniu w służbie cywilnej;
- zasady obsady wyższych stanowisk w służbie cywilnej (z odpowiedzi na ankietę rozesłaną wszystkim członkom s.c. wynikać miało, że pożądanym przez samych urzędników jest bardziej rzetelny proces weryfikacji kompetencji kierowniczych dyrektorów departamentów i wydziałów w urzędach administracji rządowej.
3. Cyfryzacja procesów i narzędzi
SSC mocno boleje nad brakiem wspólnego systemu kadrowo-płacowego w służbie cywilnej. W planach ma zatem opracowanie takiego systemu, który byłby dobrym narzędziem do zarządzania korpusem. Narzędzie to miałoby wpłynąć na większą spójność korpusu, ale również na niemałe oszczędności w skali całego kraju.
4. Budowanie marki służby cywilnej
Tu przewidywana jest szersza współpraca z uczelniami wyższymi, z którymi współpracować miałyby (w skoordynowany sposób) urzędy działające w tych samych co te uczelnie miastach. SSC wspomniała także o pewnych próbach wpłynięcia na ostateczny kształt podstawy programowej planowanego przedmiotu szkolnego – edukacja obywatelska.
5. Wynagrodzenia
„Trzeba zastanowić się nad nowym modelem wynagrodzeń w służbie cywilnej”. SSC powołała zespół roboczy do spraw analizy systemu wynagradzania w korpusie i będzie chciała zaproponować nowe rozwiązania w tym zakresie („uwzględniając realia budżetu”). O konkretach nie wspomniała, ale wyzwanie w tym względzie jest ogromne, wystarczy spojrzeć na rozpiętość widełek mnożnikowych dla poszczególnych stanowisk w służbie cywilnej, aby zrozumieć z jaką stajnią Augiasza mamy tu do czynienia.
![](https://sprawnepanstwo.pl/wp-content/uploads/2024/11/image-6.png)
Na co zwracali uwagę posłowie?
Po długim, około godzinnym wystąpieniu minister Anity Noskowskiej-Piątkowskiej głos w dyskusji zabrało łącznie 8 posłów (a więc 21% z pełnego, 38-osobowego składu Komisji):
- Maria Małgorzata Janyska (Klub Parlamentarny Koalicja Obywatelska) – dopytała o termin upublicznienia strategii zarządzania zasobami ludzkimi służby cywilnej; o możliwość outsourcingu w administracji w celu większej profesjonalizacji i oszczędności; o możliwość powrotu na otwarte i konkurencyjne nabory na wyższe stanowiska w służbie cywilnej oraz o „kodeks urzędniczy”,
- Bartosz Romowicz (Klub Parlamentarny Polska 2050 – Trzecia Droga) – zwrócił uwagę na brak obecności marki „służby cywilnej” w przestrzeni medialnej, w tym w szczególności w mediach społecznościowych; podkreślił potrzebę dobrej kampanii wizerunkowej; spytał o różnice w wynagrodzeniach członków korpusu służby cywilnej w różnych województwach.
- Magdalena Sroka (Klub Parlamentarny PSL – Trzecia Droga) – pytała o możliwości finansowe w zakresie wyrównania wynagrodzeń między lepiej płatnymi posadami np. w ministerstwach, a płatnymi najgorzej – w powiatowej administracji zespolonej.
- Włodzimierz Skalik (wiceprzewodniczący Klubu Poselskiego Konfederacja) – skupił się na relacji między (zbyt niskimi) wynagrodzeniami urzędników a stanem finansów publicznych. Zwrócił uwagę na przełożenie jakości nowych przepisów prawa i wynikających z nich zadań na obciążenie polskich urzędów.
- Małgorzata Gromadzka (Klub Parlamentarny Koalicja Obywatelska ) – skupiła się na sytuacji materialnej cywilnych pracowników policji.
- Łukasz Ściebiorowski (Klub Parlamentarny Koalicja Obywatelska) – pytał SSC o narzędzia, którymi dysponuje SSC do zapewniania zachowania zasady neutralności politycznej członków korpusu.
- Tomasz Zimoch (Klub Parlamentarny Polska 2050 – Trzecia Droga) – zasugerował promowanie służby cywilnej poprzez lekcje WOS-u oraz zaproszenia do urzędów. Dopytał również o stanowiska ekspertów, zatrudnionych poza konkursami.
- Zbigniew Sosnowski (Klub Parlamentarny PSL – Trzecia Droga) – podziękował m.in. za zainteresowanie złą sytuacją materialną cywilnych pracowników policji.
Luźne refleksje na zakończenie
Na sam koniec posiedzenia przewodnicząca Komisji oddała głos stronie społecznej. W tym segmencie głos zabrały dwie organizacje reprezentujące pracowników cywilnych policji, jedna ze strony straży pożarne oraz, oczywiście, Fundacja Sprawne Państwo, w osobie Małgorzaty Ziółkowskiej (fragment z jej wypowiedzią można odsłuchać w ramce poniżej). Tak na dobrą sprawę jesteśmy obecnie jedyną organizacją pozarządową konsekwentnie lobbującą za rzetelnym i neutralnym politycznie wykonywaniem zadań państwa przez członków korpusu służby cywilnej, więc nie mogło nas tam nie być. Zwróciliśmy uwagę na konieczność wprowadzenia uczciwych, konkurencyjnych naborów na wyższe stanowiska w służbie cywilnej. Będziemy dalej dbać o to, aby w takich okolicznościach nie zabrakło propaństwowego głosu.
Służba cywilna potrzebuje ambasadorów także w polskim parlamencie. Potrzebni są posłowie, którzy rozumieć będą, że na całokształt procesu rządzenia krajem składają się nie tylko politycy rządzącej aktualnie partii, ale również urzędnicy, których zastaną oni pierwszego dnia urzędowania.
Czy po środowym posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych przybyło nam takich „ambasadorów”? Wątpię. Dlaczego? Bo choć powodów znaleźć można było mnóstwo, po informacji przedstawionej przez minister Noskowską-Piątkowską… nikt się tym wszystkim tak na dobrą sprawę nie przejął. Nikt się nie pokłócił. Aktualna większość sejmowa nie pastwiła się nad aktualną opozycją w związku z konsekwencjami odejścia od otwartych i konkurencyjnych naborów przez pierwszy rząd PiS-u. Aktualna opozycja nie zadała z kolei pytania o sposób weryfikacji kompetencji kierowniczych osób przyjętych tym właśnie, mało transparentnym trybem na dyrektorów departamentów od dnia zaprzysiężenia tego rządu (zbliża się rocznica, a konkursów jak nie było, tak – w przytłaczającej większości – dalej nie ma). Nikt nie pokazał, która ekipa dłużej i z jakich powodów mroziła kwotę bazową służby cywilnej. Nikt! Posłowie pochwalili wystąpienie pani minister i… właściwie tyle.
![](https://sprawnepanstwo.pl/wp-content/uploads/2024/11/image-8-1024x688.png)
Wyborów nie wygrywa się przedstawiając pomysły na korpus służby cywilnej. To oczywiste, że uwaga obywateli, mediów i polityków skupia się na cenach paliw, wysokości rachunków za prąd, dostępności świadczeń zdrowotnych i innych sprawach związanych z codziennym życiem Polaków. To jednak nie zmienia faktu, że za niemal każdą gorącą debatą sejmową – czy to w obszarze spraw gospodarczych, czy to naszego bezpieczeństwa, zdrowia publicznego czy też edukacji i szkolnictwa wyższego – kryją się urzędnicy: wykonywane przez nich procedury, ich udział w procesie uchwalania nowych przepisów na poziomie UE, kolejne etapy rządowego procesu legislacyjnego itd.
![](https://sprawnepanstwo.pl/wp-content/uploads/2024/11/image-7-1024x918.png)
20 listopada 2024 roku nic się pod tym względem nie zmieniło. Anita Noskowska-Piątkowska nikogo nie przekonała, nie wpłynęła na agendę polityczną żadnej z partii. Może nie mogło być inaczej. A może najwyższa pory wymyślić nowe metody przebicia się do powszechnej świadomości z tematem znaczenia służby cywilnej dla naszej teraźniejszości i przyszłości?