Nagrody w administracji z perspektywy urzędnika

Małgorzata Ziółkowska By Małgorzata Ziółkowska
6 Min Read

W ostatnim czasie widziałam w mediach wiele artykułów na temat wypłacania pracownikom administracji nagród. W ich nagłówkach podkreśla się, że urzędy wypłacają swoim pracownikom wielomilionowe nagrody. Dopiero po wgłębieniu się w tekst można trafić na informację o średniej nagród przypadającej na pojedynczego urzędnika, która to już średnia wcale nie jest tak spektakularna.

Nagrody zwyczaj czy wyjątek?

W niektórych urzędach, w których pracowałam nagrody pojawiały się dość regularnie. Natomiast w innych nagrody były rzadkością. Pracowałam też w takich instytucjach, w których tylko niewielka, określona liczba pracowników mogła je otrzymać. Tym samym nagroda była premią dla najlepszych. Czasami nagrody były wypłacane za realizację ponadstandardowych zadań. Także wysokość nagród była różna w zależności od zamożności urzędu. Nigdy nie były to kwoty bardzo duże, a czasami nawet wręcz symboliczne w porównaniu z miesięcznym wynagrodzeniem. Niemniej jednak nagrody były bardzo oczekiwanym przez pracowników składnikiem pensji. Nie tylko dlatego, że miło jest dostać nagrodę, ale przede wszystkim zwiększały często niebyt duże zarobki. Tak więc nagroda w administracji może oznaczać zarówno względnie stały składnik pensji, jak również coś, czego zbyt często nie widzi się na koncie. 

Nagrody też mają wady

Warto zaznaczyć, że nagrody mają charakter uznaniowy. W konsekwencji nagrody nie są narzędziem najbardziej przejrzystym. Uznaniowość i nierówność nagród może powodować także poczucie niedocenienia u pracowników, którzy otrzymują nagrody poniżej średniej w urzędzie lub w ogóle ich nie dostają. W szczególności w tych urzędach, w których nagrody co do zasady są regularnie wypłacane wszystkim pracownikom. Tym samym z założenia pozytywny instrument, jakim są nagrody może rodzić frustrację. Zwłaszcza w sytuacji, gdy tzw. pocztą pantoflową pracownicy dowiadują się, że niektórzy otrzymują nagrody w wyższej wysokości, mocno odbiegającej od tej wypłacanej większości. Tak więc z własnego, kilkunastoletniego doświadczenia w pracy w urzędach wiem, że nagroda nie zawsze znaczy to samo, a jej wypłacie towarzyszą nie tylko pozytywne emocje.

Alternatywa dla nagród

Często w komentarzach pod artykułami dotyczącymi nagród pojawiają się stwierdzenia, że nagrody stanowią metodę podniesienia pensji pracowników. Sposób na zatrzymanie najbardziej zaangażowanych. Ciężko się z tym nie zgodzić. W odpowiedzi zdarzają się również komentarze obywateli, którzy wskazują, że za pracę należy się wynagrodzenie, a nie nagrody. Tak więc, czy zamiast budzącego niezdrową sensację utrzymywania systemu nagród jako alternatywy dla zwiększania wynagrodzeń, nie lepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie przejrzystego i przewidywalnego systemu wynagradzania urzędników?

W czasie nauki w Krajowej Szkole Administracji Publicznej odbyłam staż w belgijskiej administracji. W trakcie rozmowy z tamtejszą urzędniczką na temat zasad wynagradzania pracowników dostałam od niej wydruk tabeli zawierające mnóstwo liczb. Pani wytłumaczyła mi, że tabela zawiera rozpisane na kolejne lata pracy wynagrodzenie urzędnika. W uproszczeniu tabele są sporządzane dla poszczególnych kategorii urzędników. Wynagrodzenie belgijskiego urzędnika określone w tabeli zależy od takich czynników jak wykształcenie, stanowisko, staż pracy. Wynagrodzenie przewidziane w tabeli podlega indeksacji. Urzędnicy po kilku latach pracy, jeżeli mają pozytywne oceny, mogą awansować do wyższej kategorii. Ponadto urzędnicy mogą zdawać wewnętrzne egzaminy w celu uzyskania awansu do wyższej kategorii. Tym samym wraz ze stażem pracy i wzrostem kompetencji rośnie pensja urzędnika.

Wynagrodzenia pracowników służby cywilnej w Polsce

W służbie cywilnej obowiązuje rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 29 stycznia 2016 r., które przewiduje m.in. zakresy mnożników kwoty bazowej do ustalania wynagrodzenia na danych stanowiskach. Tak więc na przykład specjalista, dla którego rozporządzenie przewiduje mnożnik kwoty bazowej na poziomie od 1,8 do 4,5 w służbie cywilnej po tegorocznej podwyżce kwoty bazowej do wysokości 2.628,54 zł może otrzymywać wynagrodzenie zasadnicze brutto od 4.731,37 do 11.828,43 zł. W praktyce zdarza się, że nowozatrudniony pracownik z racji zatrudnienia „na wyższym mnożniku” zarabia więcej niż urzędnik z kilkuletnim stażem, który zaczynał od niższego mnożnika. Urzędnicy dostają po 5 latach pracy 5% dodatek za wysługę lat, który rośnie o 1% rocznie, aż do 20% po przepracowaniu 20 lat. Kwoty te nie zawsze wyrównują jednak wyższe mnożniki nowozatrudnionych pracowników. Osobiście znam osoby, które pomimo kilkuletniego stażu pracy otrzymywały – za tę samą pracę, na tym samym stanowisku – niższe wynagrodzenie niż ich nowozatrudnieni współpracownicy. Wynikało to również m.in. z tego, że nawet pozytywna ocena pracy urzędnika nie wiąże się automatycznie z podwyżką (wyjątek w określonych sytuacjach dotyczy urzędników mianowanych). Ponadto wystąpienie przez przełożonego o podwyżkę zależy od jego uznania, a nawet jeżeli o nią wystąpi, to w przypadku braku środków w budżecie urzędu pracownik i tak jej nie dostanie.

Zmiana zasad wynagradzanie

W porównaniu z polskim systemem wynagradzania urzędników rozwiązania belgijskie wydają się być bardziej transparentne. Z biegiem czasu rośnie wynagrodzenie urzędnika, które uwzględnia również jego kwalifikacje. Ponadto wynagrodzenie podlega waloryzacji. Belgijski urzędnik, w przeciwieństwie do polskiego, może sobie w przybliżeniu wyliczyć wynagrodzenie za wiele lat. Stabilizacja zatrudnienia to jeden z największych atutów pracy urzędnika. Bez wątpienia stabilizacji zatrudnienia sprzyja istnienie przejrzystych zasad wynagradzania. Może warto rozważyć przeniesienie belgijskich rozwiązań na grunt polski? Budzące w mediach tak wiele sensacji uznaniowe nagrody warto byłoby zastąpić przejrzystym systemem wynagradzania urzędników, a wzrost wynagrodzeń powiązać z sytuacją gospodarczą państwa poprzez uzależnienie podwyżek także od inflacji i innych czynników ekonomicznych. W rezultacie wynagrodzenia urzędników byłyby chronione przed spadkiem ich wartości w przypadku inflacji. System płacowy powinien służyć premiowaniu doświadczonych urzędników, którzy podnoszą swoje kwalifikacje. Urzędnicy pracują dla obywateli, a za swoją pracę powinni otrzymywać wynagrodzenie ustalane zgodnie z jasnymi zasadami, adekwatne do ich stanowiska, doświadczenia, wykształcenia, a przede wszystkim – do związanej z nim odpowiedzialności.

Leave a comment